Lista aktualności Lista aktualności

Uczniowie sadzą las w Bobolicach

   Tak, jak co roku, uczniowie Szkoły Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Bobolicach wzięli udział w sadzeniu lasu. Młodzież, w sumie 44. uczniów z klasy III b i V a, pod opieką pań wychowawczyń: Cecylii Kuli - Tomaszewskiej, Anny Malazdry i Anity Jasińskiej, w dniu 27 kwietnia sadziła las w leśnictwie Sarnowo. Zadaniem młodzieży było zasadzenie zaoranego gniazda o pow. 0,20 ha sadzonkami dwuletniego buka. Przed przystąpieniem do pracy leśniczy, pan Daniel Kluk przeprowadził skrócone szkolenie bhp – jak należy bezpiecznie posługiwać się szpadlem, aby sobie lub komuś nie zrobić krzywdy i jak należy uważnie poruszać się po zaoranej powierzchni, tak, żeby nie skręcić stopy lub nie doznać innej kontuzji. Pokazał również, jak prawidłowo sadzi się sadzonki buka.

   Przy ładnej, wiosennej pogodzie prace posuwały się szybko. Dobrani w pary uczniowie wzięli sobie do serca wskazówki leśniczego i starannie, i z uwagą sadzili buka. W pewnej chwili, jedna z sadzących par krzyknęła, że przy wbijaniu szpadla w ziemię natrafiła na jakiś metalowy przedmiot. Wszyscy, łącznie z opiekunkami zbiegli się na miejsce znaleziska. Z tłumu uczniów pochylonych nad miejscem, gdzie znajdował się ów przedmiot rozległy się okrzyki – Skarb!!! Znaleźliśmy skarb!!! Wytworzył się nastrój zaciekawienia i tajemniczego podniecenia. Uczniowie, przy wskazówkach leśniczego powoli i ostrożnie odkopywali znalezisko. Po chwili, zaciekawionym oczom ukazała się duża, zardzewiała bańka na mleko. Ostrożnie wyciągnięto ją z ziemi. Chętni, których nie brakowało, przystąpili do otwierania bańki. Napięcie rosło! I co się okazało po otworzeniu? Bańka, cała, po brzegi wypełniona była czekoladowymi cukierkami! I to nie tymi sprzed II wojny, o nie! To były cukierki jak najbardziej współczesne, takie, jakie teraz można kupić w sklepach. To leśniczy zrobił uczniom niespodziankę i przygotował ukryty skarb. Niespodzianka udała się znakomicie, bo nie tylko na twarzach uczniów, ale i dorosłych opiekunek widać było wielkie podniecenie i zaciekawienie. Po odkryciu niespodzianki leśniczy otrzymał wielkie brawa, a uczniowie solidne garście łakoci.

   Jak zwykle, po zakończeniu sadzenia odbyło się wspólne pieczenie kiełbasek na ognisku. Towarzyszyła temu gra na „Przyrodniczym kole fortuny” oraz leśne zgadywanki i opowieści. Uczniowie i opiekunki za trud sadzenia obdarowani zostali gadżetami z nadleśnictwa. Śpiewy i humor dopisywały do chwili pożegnania się i odjazdu. Wszyscy obiecali solennie, że za rok znów spotkają się przy sadzeniu lasu.

 

Tekst: Janusz Koczkodaj

Zdjęcia: Anna Malazdra, Janusz Koczkodaj